Małżeństwa, firmy i mnóstwo bąbelków!

Jak nasza społeczność świętowała remisję!

W mrocznych dniach leczenia, kiedy przebudzenie i wstanie z łóżka jest wielkim zwycięstwem samym w sobie, czasami planowanie jaśniejszych dni jest jedynym sposobem na przetrwanie. Chemioterapia, radioterapia i różne leki mogą wywołać huragan bólu, często niewidoczny dla świata zewnętrznego. I nie zawsze jest to rodzaj bólu, który rani ciało - emocjonalne zawirowania związane z chorobą często trafiają prosto w serce.

Optymizm może często wydawać się tak odległy, że byłby śmiesznym celem, gdyby nie był tak cholernie smutny. Nikt nie musi zmuszać się do bycia szczęśliwym, radosnym lub pozytywnym i nie ma drogi na skróty, gdy jesteś od tego daleki. Jednak mniej abstrakcyjne, bardziej konkretne skupienie może pomóc, jeśli nic innego, oderwać się od emocjonalnego bólu; skupienie takie jak świętowanie, gdy w końcu nadszedł koniec leczenia.

Zapytaliśmy naszą społeczność pacjentów, jak świętowali lub planowali świętować remisję, a ich odpowiedzi były zabawne, łamiące serce i ostatecznie głęboko inspirujące. Od małżeństw po nowe firmy i mnóstwo bąbelków - uwielbialiśmy czytać każdą z nich.

Oto wszystkie odpowiedzi od naszej niesamowitej społeczności. Mamy nadzieję, że zainspirują one Twoje własne plany świętowania, a przede wszystkim mamy nadzieję, że w ciemniejsze dni rozpoznasz, że autorzy tych radosnych komentarzy byli kiedyś tam, gdzie Ty. Usiądź więc wygodnie, zrelaksuj się i przeczytaj komentarze pozostawione, gdy zadaliśmy naszej społeczności jedno proste pytanie: Jak będziesz świętować remisję?

- "To był zwykły telefon w środku normalnego dnia, ale znalazłem dzwonek i zadzwoniłem nim głośno! Później założyłem @thetrophytshirt, aby świętować chwile życia". 

- @phxoils "Spacer z moją kuzynką w walce z rakiem". 

- @courageandacure "Założyłam fundację non-profit, aby zbierać pieniądze dla chorych na raka". 

- @breast_cancer_fighter_mother "Wybieram się z przyjaciółką (jedną z niewielu, które nie odizolowały mnie, gdy postawiono mi diagnozę) na kilkudniowy wyjazd do spa. Nie mogę się doczekać, to dopiero kwiecień/maj, ale muszę mieć na co czekać". 

- @justegankunicki "Świętowałam, nie pozwalając, by rak mnie powstrzymał. 4 lata później zrobiłam doktorat i poślubiłam miłość mojego życia :)" 

- @sr_taphouse "Niesamowite :)" 

-@heatherzawada"Nie świętowałem, po prostu tak dobrze było znów poczuć się "normalnie", to było wystarczające święto samo w sobie? xx".

- @mattschrein "Odwiedzę wszystkich moich bliskich, których nie mogłem zobaczyć podczas mojej ekspatriacji do USA na leczenie! Tęsknię za nimi!" 

- @laurielilyboo "Mój lekarz zadzwonił do mnie, aby przekazać mi dobre wieści rano w dniu ślubu. Więc cały ślub stał się naszym świętem!" 

- @aolsen327 "Dziewczęcy weekend z tańcem i mnóstwem śmiechu z najbardziej niesamowitym zestawem kobiet!" 

- @1stinkerbelle "Świętowałam z rodziną - pizzą i szampanem". 

- @shellruth "Nie miałam zbyt wiele energii, by świętować tak, jak wyobrażałam to sobie przed rakiem. Zamiast tego wybraliśmy się na spokojny wypad. A co najlepsze, pozwoliłam sobie na "dar czasu". Czas na ogród, czas na spokojny odpoczynek, czas na po prostu BYCIE!"

#thesocialmedwork #cancersucks #coloncancersurvivor

Aby dołączyć do naszej społeczności, odwiedź nas na Instagramie, Facebooku lub Twitterze. Czekamy na wiadomość od Ciebie!