Nasz zespół podziela ich zdanie na temat tego, co robimy w TheSocialMedwork.
Blog
-
18 grudnia 2018 r.
-
31 sierpnia 2018 r.
Dying to Survive" był mało prawdopodobnym przebojem, dokumentującym trudną sytuację pacjenta z białaczką, który naraża się na import kosztownych leków na raka dla siebie i swoich rodaków.
-
Sierpień 08, 2018 r.
Niedawno opublikowany dokument brytyjski Podkreśla potrzebę istnienia usługi, która chroni pacjentów i współpracuje z ich zaufanymi dostawcami usług zdrowotnych.
-
28 czerwca 2018 r.
Nasz kwartalny przegląd był okazją do podsumowania i wsparcia organizacji, której siłą napędową jest misja dostosowana do naszej: poprawa jakości życia innych ludzi.
-
19 czerwca 2018 r.
"Moją rolą jest prowadzenie pacjenta lub jego bliskich (czasami jest to partner, ale może to być również przyjaciel, krewny lub lekarz) przez proces tego, co dla nich robimy".
-
Telefony komórkowe zrewolucjonizowały codzienne życie, a obecnie duża farma wykorzystuje smartfony i inne urządzenia mobilne do poprawy badań i rozwoju.
-
12 stycznia 2018 r.
Przełomowy rok pomagający pacjentom w dostępie do najnowszych, zatwierdzonych leków.
-
10 listopada 2017 r.
Dlaczego dostarczenie leku może nam zająć od trzech do czterech tygodni, a co mogą zrobić klienci, aby przyspieszyć proces?
-
09 października 2017 r.
Wgląd w zespół oraz to, w jaki sposób stale sprawdzamy nasze postępy w TheSocialMedwork
-
Wrzesień 01, 2017 r.
Rozmowa z naszym pierwszym aniołem inwestorem o pacjentach, lekarzach i wprowadzaniu innowacji w sektorze opieki zdrowotnej
-
Sierpień 04, 2017
Amsterdam jest w czołówce europejskich miast jako miejsce docelowe dla najlepszych technologii i dlatego jest rzeczą naturalną, że jest domem dla TheSocialMedwork.
-
14 lipca 2017 r.
Tworzenie animowanego wideo dla startupu przy ograniczonym budżecie
-
07 lipca 2017 r.
Co sprawia, że startup się udaje?
-
28 kwietnia 2017 r.
5 najlepszych medycznych przełomów z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości
-
06 kwietnia 2017 r.
W zeszły czwartek rano wprowadził nas do wiosny, i co to za wejście. Słońce świeciło, osoby dojeżdżające do pracy mijały się z uśmiechami, a słaby szum lata słychać było na kilometry.